Czcigodni kapłani! Drodzy rolnicy! Szanowni zebrani!

Minął kolejny rok i dziś ponownie spotykamy się na uroczystej Mszy św., aby miejsko-gminno-parafialną uroczystością dożynkową zamknąć tegoroczne żniwa, a zarazem otworzyć nowy rok rolniczego trudu, tak ściśle wpisanego w rytm przyrody i tak od niej i od naszego Stwórcy zależnego.

„Dożynki to święto chleba i tych, którzy go współtworzą: Boga i ludzi” Ale dzisiejsza uroczystość jest nieco inna, ponieważ stajemy przed Bogiem zatroskani nie tylko o rolniczy los, ale o losy całej Polski a nawet całego świata ogarniętego pandemią wirusa Covid-19.  Co przyniesie przyszłość i jak się w niej odnajdziemy?

W tym wszystkim jedno jest pewne – trzeba żyć i trzeba jeść, dlatego tym bardziej potrzebna jest dobra kondycja polskiego rolnika i polskiego rolnictwa.

O rolnikach bardzo pięknie powiedział Papież Jan Paweł II „Oddaję hołd spracowanym rękom polskiego rolnika. Tym rękom które z trudnej ciężkiej ziemi wydobywały chleb dla kraju, a w chwilach zagrożenia były gotowe tej ziemi strzec i bronić.”

Stając wspólnie z Wami, drodzy rolnicy, przed ołtarzem, czuję dumę, radość i wdzięczność. Chcę w imieniu całej lokalnej społeczności powiedzieć wszystkim rolnikom - D z i ę k u j ę !

Ziemia, na której żyjemy, jest warsztatem pracy rolnika, rodzi i karmi. Ziemia pozbawiona opieki nie daje plonów, pielęgnowana zaś jest naszą żywicielką. Z wdzięcznością i szacunkiem należy więc pochylić głowę przed tymi, którzy tę ziemię, wbrew modzie na wygodne życie, uprawiają. I choć rzadko  zdarza się taki rok, w którym pogoda w pełni sprzyjałaby rolnikom, oni niezmiennie kończą czas zbiorów z przekonaniem, że  jest się z czego cieszyć i jest za co Bogu i ludziom dziękować.

Podziękujmy więc za to, cośmy z pól zdołali zebrać, podziękujmy za determinację i wytrwały trud nieodmiennie towarzyszący pracy rolnika. Patrząc z radością na dożynkowy korowód, podziękujmy też za kultywowanie tradycji, czego wyrazem jest dzisiejsze święto, bo to tradycja nas współtworzy, niosąc nam i zakorzeniając nas w wartościach, które wyznawały i którymi żyły pokolenia naszych przodków, świadome, że bez chłopskiej cierpliwości, uporu i niezachwianej nadziei, że zasiane ziarno zawsze plonuje, nie byłoby człowieka ani narodu.

Podziękujmy za piękne, misternie wykonane dożynkowe wieńce, które są dowodem na to, że ziarna na nowy chleb i na nowy zasiew nie zabraknie, jak nie zabraknie nadziei i wiary na przyszłe plony.

Podziękujmy za okazały bochen chleba upieczony z nowego ziarna, bo w tym chlebie zawarta jest nasza gościnność i obietnica, że gdyby nawet komuś miało go zabraknąć, każdemu z nas wystarczy wrażliwości, by cudzą biedę zobaczyć i swoim chlebem się podzielić.

Świętujmy więc - mimo wszystko-  Dożynki, by w ten sposób wyrazić szacunek  i wdzięczność dla  ludzi rolniczego trudu oraz ich ciężkiej pracy na pożytek własny i innych wykonywanej.

Życzę Wam, rolnicy, aby nastał dobry czas dla waszego resortu, abyście korzystali z nowych możliwości i szans. Życzę dużo zdrowia i pomyślności Wam wszystkim, Waszym rodzinom i najbliższym.

A Wam, drodzy mieszkańcy i goście, życzę, aby nigdy nie zabrakło na Waszych stołach tego najważniejszego symbolu dożynek - chleba. Szanujmy go i szanujmy tych, dzięki którym go mamy. 

Zgodnie z tradycją, w imieniu lokalnej społeczności, przekazuję bochen chleba wypieczony z tegorocznego ziarna, które wzrastało i dojrzewało na tej ziemi na ręce naszego proboszcza ks. Sławomira Suleja z prośbą o poświęcenie oraz  o odprawienie Mszy św.  w intencji rolników.

Prosimy Was czcigodni Kapłani, abyście dzisiaj wraz z ofiarą Jezusa Chrystusa na tym ołtarzu złożyli nasz ofiarny trud pracy na roli, naszą wdzięczność Bogu za cud nowego chleba i nasze zatroskanie o przyszłość rolnika na polskiej ziemi.

........